10 grudnia, 2024
serwis online

HoppyGo – lider usług car sharingu peer-to-peer (P2P) na rynku czeskim, wchodzi do Polski i uruchamia pierwszą tego typu platformę w kraju. Usługa operatora połączy właścicieli samochodów z tymi, którzy aut nie mają, a potrzebują z nich korzystać. O ubezpieczenie pojazdów na czas wynajmu zadba towarzystwo ubezpieczeniowe AXA (które wkrótce połączy się z innym towarzystwem ubezpieczeń UNIQA i zmieni nazwę na UNIQA). Wejście operatora do Polski da użytkownikom dostęp do tej popularnej na całym świecie usługi, oferującej bezpieczny środek transportu indywidualnego. 

Zgodnie z analizami PwC przedstawionymi w raporcie „The five dimensions of automotive transformation”[1] już w 2030 roku w Europie co trzeci kilometr będzie pokonywany w formie współdzielonej. W ciągu najbliższych 4-5 lat, liczba współdzielonych samochodów znacząco wzrośnie. Z drugiej strony, 43% kierowców w Europie zadeklarowało, że po 2025 roku nie będzie już zainteresowanych posiadaniem własnego auta[2]. Nie znaczy to jednak, że pojazdy kompletnie znikną z naszych ulic, garaży i parkingów.

Przewidywana jest zmiana w sposobie ich użytkowania na rzecz współdzielenia

HoppyGo, które właśnie wchodzi ze swoją usługą na polski rynek, to innowacyjna platforma otwartego car sharingu, umożliwiająca wynajem aut w formule peer-to-peer (P2P). W odróżnieniu od tradycyjnego car sharingu, nie wprowadza do obiegu nowych pojazdów, a pozwala na lepsze wykorzystanie już posiadanych zasobów. Badania wykazują, że jeden współdzielony samochód potrafi zastąpić nawet 11 aut prywatnych[3]. W Czechach, na platformie HoppyGo, zarejestrowanych jest już przeszło 100 tys. użytkowników, którzy mają dostęp do bazy ponad 2 300 aut. Po sukcesie firmy w Czechach, przyszedł czas na ekspansję – w czasach COVID i post-COVID prywatny samochód wciąż jest uznawany za najbezpieczniejszy środek transportu. HoppyGo chce zmienić sposób myślenia o posiadaniu i użytkowaniu aut także na rynku polskim.

– Car sharing w formule peer-to-peer może zmniejszyć liczbę samochodów, które według wielu źródeł stoją nieużywane przez 95% czasu[4]. Dzięki temu, dotychczasowe zasoby będą znacznie lepiej wykorzystane. Właściciele aut mogą udostępniać swoje pojazdy innym użytkownikom, jednocześnie na tym zarabiając, a osoby, które nie posiadają samochodu, mają szansę korzystać z usługi wynajmu P2P (peer-to-peer) w przystępnej cenie, kiedy tylko potrzebują. Nieustannie ulepszamy platformę, mając na celu zainspirowanie stale rosnącej bazy użytkowników do spojrzenia na posiadanie samochodu z innej perspektywy. Warto podkreślić, że dzięki współpracy z AXA (wkrótce UNIQA), wynajem w ramach platformy HoppyGo jest ubezpieczony. Właśnie otwieramy platformę HoppyGo dla użytkowników w Polsce i nasza społeczność cały czas rośnie. Oznacza to również, że liczba pojazdów dostępnych w okolicy z każdym dniem będzie się sukcesywnie zwiększać – komentuje Piotr Boguszewski, Country Manager, HoppyGo Poland.

Pomimo solidarnego przestrzegania wprowadzanych restrykcji, również w trakcie pandemii nadal zauważalna jest potrzeba przemieszczania się. Każdy, od czasu do czasu, musi wyjść z domu. Niezależnie od tego, czy są to sprawy prywatne czy kwestie zawodowe: podróż służbowa, przeprowadzka, pomoc rodzinie lub przyjaciołom, którzy są w potrzebie – najlepiej wybrać najbezpieczniejszy w obecnych czasach środek transportu indywidualnego.

Dzięki HoppyGo wszyscy ci, którzy nie posiadają własnych samochodów, mogą skorzystać z pojazdów udostępnianych przez innych użytkowników społeczności. Wygodna aplikacja mobilna, którą można już pobrać z Google Play oraz App Store, umożliwia użytkownikom HoppyGo łatwy wynajem auta bez zbędnych formalności, bezpośrednio od właścicieli w najbliższej okolicy – na dzień, kilka dni, a nawet dłużej. Właściciele samochodów również na tym rozwiązaniu skorzystają, w szczególności, jeśli używają ich sporadycznie. Wynajmowanie własnych pojazdów innym zarejestrowanym i zweryfikowanym użytkownikom poprzez aplikację HoppyGo będzie bowiem dla właścicieli dodatkowym źródłem dochodu.

– Koncepcja naszej usługi pozwala użytkownikom obniżyć koszty posiadania pojazdu, przy jednoczesnym zarabianiu na nieużywanych samochodach. Cieszymy się, że możemy wprowadzić to rewolucyjne rozwiązanie MaaS na polski rynek, szczególnie w tych trudnych czasach, kiedy bezpieczeństwo i komfort przemieszczania się jest najwyższym priorytetem. Zależy nam bardzo na naszej społeczności i zapewnieniu jej jak najlepszego customer experience. Z aplikacji HoppyGo w Czechach korzysta już ponad 100 tys. zarejestrowanych użytkowników, z czego 1,5 tys. to właściciele samochodów. Tylko w 2020 roku przybyło nam 34 tys. nowych użytkowników i 900 aut, a łączny okres wynajmu samochodów przez użytkowników społeczności HoppyGo wyniósł aż 38 tys. dni! To pokazuje niesłabnące zainteresowanie usługą i realną potrzebę zmiany podejścia do tematu mobilności. Nie mogliśmy się doczekać wejścia na polski rynek, a naszą platformę i oferowaną usługę dopasowaliśmy do obecnych realiów. Co więcej, użytkownikom HoppyGo umożliwiamy skorzystanie z usługi dezynfekcji pojazdu na preferencyjnych warunkach – mówi Robin Švaříček, CEO, HoppyGo.

Platforma działa już w Polsce

Aby umożliwić skorzystanie z usługi i przetestowanie jej możliwości, pierwsi użytkownicy HoppyGo otrzymają specjalną zniżkę. Pula kodów rabatowych jest ograniczona.

Mobilna aplikacja HoppyGo jest już dostępna do pobrania na urządzenia z systemem Android i iOS. Doświadczony zespół konsultantów chętnie odpowie na wszelkie pytania dotyczące oferowanej usługi, w tym wprowadzonych środków bezpieczeństwa, obowiązujących podczas wynajmu za pośrednictwem HoppyGo.

– W skutek pandemii COVID-19, globalny rynek car sharingu ma osiągnąć wielkość 8,4 miliarda USD do 2027 roku, wzrastając rocznie o blisko 20%[5]. Również liczba użytkowników peer-to-peer w Europie cały czas rośnie. W 2019 roku na 100 000 mieszkańców przypadało średnio 34,8 współdzielonych aut[6]. Szacuje się, że do 2035 roku 7,5 miliona aut w Europie będzie współdzielonych[7]. Rozwiązanie, które HoppyGo wprowadza do Polski, jest rewolucją na krajowym rynku mobilności. To ekologiczne podejście z jednej strony będzie uwalniać miasta od zatłoczonych ulic, a z drugiej – pozwoli właścicielom samochodów wzbogacić się o środki pozyskane z wynajmu – mówi Adam Jędrzejewski, założyciel Stowarzyszenia Mobilne Miasto.

Dodaj komentarz